Berwing prowadzi tutaj blog rowerowy

Mtb Katowice - Ogrodzieniec ( po drodze Zona :) )

  • DST 122.19km
  • Teren 20.00km
  • Czas 05:31
  • VAVG 22.15km/h
  • Sprzęt MTB (LF)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 lipca 2011 | dodano: 07.07.2011

Wyjazd po 17.10 z powrotem o 00.00





Cały album



Po drodze było trochę błądzenia, trasę wyznaczałem kilka dni temu więc polegałem prawię wyłącznie na weaypointach które treckbuddy nie zawsze zliczał - choć to moja wina nie programu bo za bardzo na gmerałem w opcjach. Do tego wytyczyłem trasę teoretycznie krótką, z dala od większego ruchu, w praktyce oznaczało to sporo kluczenia po Będzinie. Następnym razem chyba zdecyduję się na wariant Siemianowice, Czeladź, Będzin, wyjdzie minimalnie dalej ale sam dojazd będzie bardziej płynny. Za Dąbrową Górniczą trafiłem na remont sporego odcinka drogi = zerwana nawierzchnia, doły, kamienie itp. Po wyjechaniu dalsza droga na Ogrodzieniec całkiem przyjemna, gładki asfalt, stosunkowo mały ruch na drodze. Pod samym Ogrodzieńcem jest trochę podjazdów, sam dojazd na zamek bezproblemowy.
Zwiedzanie trochę mi zajęło, wracałem już po zmroku co przy oświetleniu scc p7 nie jest większym problemem :) Dla urozmaicenia w Będzinie wybrałem powrót na azymut - nie chciałem znowu kluczyć po osiedlach. Odbiłem na znaną drogę 94 w kierunku na Czeladź, gdzie skusił mnie zjazd 1 maja wzdłuż Brynicy. Tu trafiłem na nieznane okolice szybu Jana, godzina 23.00 całkiem dzika drogą zagrodzona szlabanem, 0 lamp ulicznych tylko snop światła z mojej latarki. Ale gps zachęca mówiąc że mam 3.5 km do domu więc ryzykuje i jadę. Okolica coraz bardziej przypominała Zone w Czarnobylu, pojawiają się wielkie kałuże po niedawnych deszczach. W krzakach coś szura i błyska ślepiami - prawdopodobnie zające bo dwa przebiegły mi drogę. Widzę oznakowanie szlaku rowerowego, więc nie jest źle zakładam że droga nie urywa się w pośrodku niczego i gdzieś dojadę. I faktycznie dojeżdżam na ulice Mysłowicką gdzie przełączam się na weaypointy z początku wycieczki żeby dłurzej nie kluczyć - choć jak się okazało jadąc Mysłowicką dojechał bym już w znane sobie rejony.


Kategoria MTB


komentarze
Dynio
| 23:21 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj Jestem ciekaw opisu, planuję trasę Bytom-Ogrodzieniec w sobotę. PozdRoweRek :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]